Np.
Sartre nie zgodziłby się z metodami osiągania szczęścia przedstawionymi przez Epikura, który twierdzi, że dla osiągnięcia tego celu konieczne jest pozbycie się wszelkiego niepokoju i lęku. Dla Sartre’a jednak człowiek nieodczuwający niepokoju – a właściwie ukrywający przed sobą niepokój – nie żyje pełnym życiem człowieka, nie realizuje istoty człowieczeństwa, sam siebie oszukując i uciekając przed odpowiedzialnością. Nie może więc osiągnąć szczęścia, do tego celu bowiem konieczne jest samodzielne, wolne i odpowiedzialne ustalenie przez każdego natury tego szczęścia.