Np. Rorty może napisać, że „Kantowska koncepcja sumienia ubóstwia jaźń” ze względu na różnicę między etyką Kanta a wcześniejszymi filozofiami moralności, które stawiały sobie za cel dowiedzenie istnienia Boga lub transcendentnych idei w innej postaci, aby na ich podstawie ufundować obowiązujące zasady etyczne. Kant natomiast wywodzi prawo moralne z samej natury podmiotu (jaźni), nie odwołując się do idei Boga w celu uzasadnienia tego prawa.