Odpowiedź:
Przykładowa realizacja zadania

Na świecie występują dwa podstawowe modele systemu medialnego odnoszące się do charakteru nadawców w nim działających. Pierwszy z nich, tzw. rynkowy, charakteryzuje się istnieniem tylko nadawców prywatnych. Władza publiczna nie występuje w roli twórcy przekazu informacyjnego, a jedynie reguluje rynek mediów i stoi na straży ich wolności. W drugim modelu, tzw. dualnym, obok nadawców prywatnych funkcjonują nadawcy publiczni. Pierwszy model charakterystyczny jest dla Stanów Zjednoczonych, drugi występuje w większości krajów europejskich. Polska również przyjęła model dualny.

Każdy z tych typów systemu medialnego ma swoje wady i zalety. Zaletą systemu dualnego, charakterystycznego dla Polski, jest zwiększenie konkurencji i pluralizmu na rynku mediów. Koszty wejścia na rynek medialny nowych podmiotów są bowiem bardzo wysokie, co utrudnia faktyczny pluralizm w tym sektorze. Z tego powodu istnienie nadawców publicznych zwiększa spektrum dostępnych informacji. Pluralizm jest tu zaś szczególnie ważny, skoro informacja kształtuje postawy i zachowania obywateli. Z tego powodu możliwość istnienia jeszcze jednego nadawcy (w tym wypadku publicznego) może być dużym atutem. W Polsce na rynku telewizyjnym konkurencja między prywatnymi podmiotami jest niewielka, gdyż ogólnopolskimi stacjami dostępnymi bezpłatnie, bez konieczności wykupywania specjalnych urządzeń, są jedynie TVN i Polsat. Pamiętać również należy, że nadawcy prywatni są z reguły bliżsi klasie średniej (ze względu na reklamodawców), co i tak ogranicza charakter przekazywanych informacji.

Nadawcy prywatni, nastawieni na zyski, mogą nie być zainteresowani emitowaniem programów niszowych, ale prezentujących wysoką wartość kulturalną. Media publiczne mogą natomiast realizować tzw. misję publiczną, czyli nadawać programy o wysokiej wartości estetycznej, ale niezbyt chętnie oglądane. W ten sposób mogą kształtować pożądane postawy społeczne. Media publiczne mogą również transmitować programy kulturalne mniejszości narodowych, czym nie będą zainteresowani nadawcy komercyjni. W Polsce mniejszości narodowe i etniczne mają dostęp do radia i telewizji publicznej, dzięki czemu mogą propagować własną kulturę. Także Polacy mieszkający za granicą mogą mieć dostęp do języka i kultury polskiej dzięki programom kulturalnym i edukacyjnym, czym niekoniecznie mogą być zainteresowani nastawieni na zysk nadawcy komercyjni.

Zaletą istnienia mediów publicznych jest również większa dostępność do nich instytucji publicznych, co może ułatwić nadawanie komunikatów ważnych społecznie, ale mniej interesujących z punktu widzenia reklamodawców, np. orędzi prezydenta. W sytuacjach krytycznych (np. klęski żywiołowej) instytucje publiczne mają większą łatwość informowania obywateli. W ten sposób zwiększa się skala realizacji funkcji informacyjnej mediów, co zresztą widzimy na przykładzie źródła 2. – w wielu krajach media publiczne skupiają się na przekazie informacji (niestety nie w Polsce).

Oczywiście model dualny ma też swoje wady. Przykład Polski pokazuje, że niestety media publiczne bywają zawłaszczane przez ugrupowania rządzące. Wiele rządów próbowało wpływać na przekaz mediów publicznych, dokonując zmian w radach nadzorczych i zarządach telewizji polskiej czy radia publicznego. Niezależność mediów i wolność słowa może być więc wypaczana w drodze politycznego obsadzania stanowisk w mediach publicznych.

Oczywiście drażliwą kwestią są również koszty funkcjonowania mediów publicznych, które ciążą na obywatelach. Modele finansowania nadawców publicznych są różne, z reguły jednak ostatecznie to obywatel ponosi te koszty. W Polsce przyjęto opłatę abonamentową, z której pokrywane jest funkcjonowanie mediów publicznych (źródło 3). Są także inne źródła dochodów telewizji i radia publicznego, jednak to jest najbardziej zauważalne. Abonament radiowo-telewizyjny jest przy tym w Polsce słabo ściągalny.

W mojej opinii jednak istnienie modelu dualnego ma więcej zalet niż wad i być może z tego powodu w większości państw europejskich obok nadawców prywatnych funkcjonują także publiczni. Wiele wad modelu dualnego jest efektem patologii, które można próbować ograniczyć, a nie zakorzenionych w samym modelu dysfunkcji. Dobrym przykładem tego, jak sprawnie, a przy tym interesująco działać mogą nadawcy publiczni, jest Wielka Brytania, z BBC na czele.

Powrót do pytań