Rodzina była świętością. Rodzice tworzyli jedność. Tata – dużo starszy od mamy – był niczym mocne, wielkie drzewo, w którego konarach kryła się jak urodziwy, delikatny ptak. On ją wspierał i otaczał silnym ramieniem dosłownie i w przenośni, a ona odwdzięczała mu się łagodną kobiecością, która objawiała się w stosownym do sytuacji pocieszaniu i opieką nad gniazdem – wspomina Natalia Niemen. Mówi o sobie, że jest „fanką takiej rodziny”. Facet ma rządzić, a kobieta winna być jego pomocą i podporą.
Źródło: www.wsieci.pl/niemen-jestem-fanka-…-rodziny-pnews-1739.html [dostęp: 05.12.2014].
Podaj nazwę przedstawionego w tekście modelu rodziny.
Ta odpowiedź nie jest sprawdzana automatycznie. Zobacz odpowiedź i oceń się samodzielnie.